Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-03-2009, 21:51   #6
xeper
 
xeper's Avatar
 
Reputacja: 1 xeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputację
Herluff. Herluff i tyle.

Młodzieniec pochodzący z zapadłej dziury, gdzieś na Łukomorzu. Zwyczajny przeciętniak, nie wygladający na wojownika ani na kapłana, ani tym bardziej na czarodzieja. Właściwie nie uzbrojony, nie licząc sztyletu. Wszystko co posiada to znoszone ubranie podróżne i worek pełen klamotów.
Do czego mógłby się przydać hanzie - nie wiadomo. Przybłąkał się i został...

Co do tego jak się znalazł w towarzystwie:
Dołączył do Was w jakiejś wsi, przez którą akurat przejeżdżaliście. Nie chcąc wdawać się w szczegóły odnośnie swojej przeszlości, powiedział tylko że nie może za długo przebywać w jednym miejscu i że na pewno przyda się jego pomoc. Patrząc na niego zastanawialiście się na czym ta pomoc miałaby polegać, ale nie potrafiliście odmówić; tak żałośnie wyglądał, w strugach lejącego deszczu...

Aha, jeszcze jedno. Chciałbym zauważyć, że Herluff nie posiada wierzchowca, więc w tym błocie porusza się pieszo. No chyba że ktoś zaoferował mu "miejscówkę" na swoim wierzchowcu...

EDIT:
za miejscówkę dziękuję. Udało mi się zdobyć pociągowego wałacha o wdzięcznym imieniu - Ciapek. Lepsze to niż nic
 

Ostatnio edytowane przez xeper : 11-03-2009 o 20:26.
xeper jest offline