Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-03-2009, 11:30   #17
Sayane
 
Sayane's Avatar
 
Reputacja: 1 Sayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputację
Jeśli chce Pan mieć wroga zarówno za, jak i przed sobą, to radzę zostać w domu - rzekł Collen, odnosząc się do wypowiedzi Blackhilla i udając, że nie pojął żartu. - Niech państwo raczą pamiętać - tu zwrócił się do wszystkich - że na własnym terenie nawet zaostrzony patyk w ręku "dzikusa" może stanowić broń groźniejszą niż karabin maszynowy. A wieści między plemionami rozchodzą się szybko - jeśli obrazimy jedno, kolejne może nie wpuścić nas na swoje tereny. I wtedy nie pomoże nam nawet tuzin "grzmiących kijów".

Collen wiedział, że trochę przesadza - wolał jednak, by ekipa przeceniła (a nie niedoceniła) niebezpieczeństwa kryjące się w dżungli. Osobiście sądził, że tubylcy są mądrzejsi i bardziej zaradni niż powszechnie się uważa, gdyż dzięki otoczce prymitywizmu mieli ułatwiony kontakt z białymi, którzy nie widzieli w nich konkurencji czy zagrożenia. Zastanawiał się też, co kartograf zrobi, gdy stanie przed prawdziwym niebezpieczeństwem - pomacha mu mapą przed nosem, czy zabije śmiechem?
 
Sayane jest offline