Domyślasz się że takim handlarzom nie odmawia się... – komórka Towera zagrała znany mu sygnał, był to sms od Pikawy – później go odbiorę, pomyślał – Czy możesz mi pomóc ??? - Tower wbił wzrok w Merziera, który już siedział za biurkiem nerwowo stukając długopisem o blat. Teraz wiemy gdzie jest sprzęt, potrzebne będą mi informacje na temat systemów zabezpieczeń oraz dokładniejsza lokalizacja tego złomu. Wiem, że uważasz, iż oszalałem ale 2 miliony Eurobaksów wystarczyłoby na wyjęcie najlepszej drużynę do tego zadania.
Kasę już przelał na moje konto i będzie zablokowana dopóki nie dostarczymy stuff do Białegostoku.
Kasa spokojnie pokryje koszty akcji a reszta spokojnie wystarczy by dożyć emerytury. TO JAK POMOŻECIE?? - oczekując na odpowiedz od Merziera na twarzy Tower’a pojawił się uśmiech, lubił żartować gdy sytuacje bywały ciężkie.
__________________ I will never ask forgiveness and all of that I want to keep!
I will guide the blind in darkness though I cannot see myself
I will whisper in a deaf ear while I know you cannot speak
and I hear rumours about angels |