| Lekko przeinaczając bardzo mądre słowa pewnego bohatera filmowego zapytam ze spokojem:
Co to burdel czy sesja?!
Już ja raz porzuciłem blisko na miesiąc Światy - czego żałuje do tej pory - więc niech nikt nie śmie odchodzić. Nie ma litości dla graczy, pierwszy post był jak cyrograf i teraz musicie się męczyć do końca. Nie ma pożegnań już więcej, chyba, że Wasi bliscy wręczą mi odpis notarialny Waszego aktu zgonu. Chyba się rozumiemy…
Milly właśnie postać kocicy nie jest epizodyczna. Z panną Mirą będę musiał poważnie porozmawiać nad jej decyzją i mówiąc delikatnie ochrzanić ją porządnie. Nie da się przekonać sile moich argumentów to użyje argumentów siły. Musi jeszcze wytrzymać przez jakiś czas w sesji, pewnych umów się nie zrywa.
Jeszcze raz zobaczę jakieś pożegnania w komentarzach to zamorduje.
Gramy dalej całkiem normalnie!
Na posty czekam – czego wcześniej nie napisałem – do 20.03.
Pozdrawiam i muszę powiedzieć, ze czasami ciężko powstrzymać się od rzucania mięchem.
Mat |