Nikt nie wspomnial o jednym serialu. Tylko ze wzgledu na epoke mozna go nazwac historycznym, acz podobnoc glowny bohater istnial naprawde.
Serial, ktory ogladajac, zatapia logike i analizy w glebokim mamoku, czestujac przy tym niesamowita atmosfera tatr, przygody i.... Widoku miedzymiastowej ze slupami energetycznymi w tle.
Mowa oczywiscie o Janosiku. Serial, ktory nie zaliczylbym do produkcji z gornej polki ale... No wlasnie. To "ale" to cos, nawet z 34 roczkiem na karku, co pozwala na ogladanie tego serialu w kolko. To kosciolek, w ktorym Janosik bral slub a ktory mozna zwiedzic (de facto nalezy zwiedzac dwa osobne kosciolki, oddalone o siebie o kosmiczna odleglosc), a to zamek znienawidzonego hrabiego (gdzie dotknac mozna kamieni z kadru serialu)...
Niby nic takiego. Awanturnicze najwyzej 10 lat mlodego polskiego lub slowackiego zboja. Ale wrazenie, jakie zostawili w serialu tworcy, bezcenne.
__________________ -----------------------------------------------------
Info dla obslugi: Mam angielska wersje OS wiec nie posiadam polskich czcionek. |