Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-03-2009, 11:03   #25
M.M
 
M.M's Avatar
 
Reputacja: 1 M.M jest na bardzo dobrej drodzeM.M jest na bardzo dobrej drodzeM.M jest na bardzo dobrej drodzeM.M jest na bardzo dobrej drodzeM.M jest na bardzo dobrej drodzeM.M jest na bardzo dobrej drodzeM.M jest na bardzo dobrej drodzeM.M jest na bardzo dobrej drodzeM.M jest na bardzo dobrej drodzeM.M jest na bardzo dobrej drodzeM.M jest na bardzo dobrej drodze
Przepraszam Was, że dopiero teraz będę na wszystko odpisywał. Chciałem wczoraj, ale serwer nie miał humoru, a w piątek... no co tu dużo mówić. W piątek imprezowałem. Żeby uspokoić wszystkich niecierpliwych, zapewniam, że post pojawi się dzisiaj w godzinach południowych

Muszę poruszyć kwestię, o której do tej pory nie wspominałem. Bardzo fajnie i ciekawie rozwinęliście sytuacje z najemnikiem (ochrzczonym jako, z czego jestem bardzo dumny, Dodo). Wykazaliście się świetną współpracą. Wolałbym jednak uniknąć ingerencji w poczynania NPC-ów ważniejszych dla fabuły. Od razu zaznaczam, że Dodo nie był takim NPC-em i dlatego nic się nie stało, a nawet przeciwnie, wyszło lepiej niż się spodziewałem. Problem pojawi się dopiero przy postaciach, które będą miały poważniejszy wpływ na historię. Wtedy, chociażby z najszczerszymi intencjami, możecie pokrzyżować moje, mniej lub bardziej, niecne plany Muszę, jako MG, trzymać jeszcze w ręku jakiś oręż, więc niech to będzie kontrola nad NPC. To drobiazg i wiem, że na pewno wszyscy zrozumiecie w czym rzecz. A paradoksalnie - tak jak nie zachęcam do ingerencji w poczynania ważnych NPCów, tak polecam majstrowanie przy tych średnio ważnych. A jeśli już dodacie swoich i historie z nimi związane, to będę na prawdę wniebowzięty Od teraz, będę zaznaczał w tym temacie, który NPC jest silnie związany z główną osią fabularną sesji, by uniknąć nieporozumień.

Ta dziwna wizja w głowie Galiny jest dziełem Beneta, a nie jej samej. Babunia jako osoba obyta w świecie () powinna poukładać sobie elementy łamigłówki i bez trudności odpowiedzieć na pytanie, co takiego dziwnego jest w Benecie. W tym przypadku nie mówimy więc o darze jasnowidzenia.

No to się biorę za posta.
 
__________________
Wiejski filozof.
M.M jest offline