- Czy Castanea sativa to twój ostateczny typ?
-Tak zdecydowanie i ostatecznie. W końcu trzeba być pewnym swych działań.
Wieśniak ani na chwilę nie stracił rezonu. Nie był pewien na 100% ale wiedział jedno że z dwojga złego lepiej być konkretnym niż byle ciapą. W końcu takich też się już i naoglądał.
Podrapał się po nieogolonej twarzy, czując jak zarost robi się coraz twardszy. Nawet nie miał tu żadnej brzytwy... Miał tego dość. Sprawdził czy zostało mu jakieś złoto. Powinien mieć przynajmniej z jedną sztukę złota. Gdy dotrze do jakiejś cywilizacji to będzie musiał uzupełnić zapasy gorzałki i zaopatrzyć się w narzędzia do przetrwania na co dzień. |