Eragon nie był taki zły
Ale ostatnia jego część... oh, szkoda gadać. Ale zauważ, że recenzenci mają zwyczaj tak porównywać
Co nie sięgnę po jakąś nową książkę to niemal zawsze jest takie porównanie. Dlatego wolę sama się przekonać
Edit: Chodziło mi oczywiście o porównania do
Władcy Pierścieni
Edit2: Nic nie szkodzi