Cytat:
Napisał K.D. No ale mniejsza. Dla jednego 'stare i dobre' będzie Points of Lightowe FR, dla innego edycja 3.0 Po prostu coraz bardziej grzęźniesz, zwłaszcza przyznając się, że 4ed. przypomina Ci WoWa - to już nie jest kwestia gustu, tylko braku percepcji. |
Percepcje to Ty masz chyba zaburzona skoro od kilku postów masz wyraźne problemy ze zrozumieniem co ja właściwie do ciebie mowie. Grzęźniesz tez coraz bardziej bo z każdym kolejnym postem coraz bardziej udowadniasz ze masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem i nie docierają do Ciebie proste słowa 'Nie lubię, bo mi się nie podoba' i nie trzeba szukać tutaj żadnego głębszego znaczenia, po prostu nie lubię i tyle, a jeśli nie podobają Ci moje powody dlaczego nie lubię to uwierz mi ze mam to głęboko gdzieś
A edycja 4.0 właśnie tego wspomnianego WoWa teraz przypomina. Siekaj, siekaj, siekaj i siekaj - uproszczona mechanika i wachlarz zdolności/zaklęć powoduje ze do tego w moich oczach się to właśnie sprowadza.
Cytat:
Napisał K.D. [...]oznacza to, że nie polubiłbyś 4ed. nawet gdyby 3ed. ugryzła Cię w tyłek i uciekła z Twoim lewym pośladkiem, |
Owszem co do tego sie zgadzamy
Powód? Nie podoba mi się nowa mechanika.
Cytat:
Napisał K.D. Ograniczasz się straszliwie moim zdaniem, bo 4ed. to kawał dobrej zabawy, tylko trzeba się dać jej trochę czasu. |
Cos mi sie nie wydaje żebym sie przez to ograniczał. Grałeś w grę Crysis? Nie? Ograniczasz się bo to świetna gra...
Cytat:
Napisał K.D. Ale, jak już mówiłem, sztachetami nikt Cię za to nie obije.
Gratuluję Ci, Cosm0, dobrych graczy. Tak jak Ty mówisz że grasz, to grałem może przez pierwsze 3, 4 lata. Potem zaczęła się zabawa z torrentami, każdy miał dostęp do +/- 50 podręczników, honorem było stworzyć postać, która może zabić wszystko co rzuci na ciebie MG, łącznie z innymi graczami. 3ed. w mojej grupie zaczęła przypominać Celebrity Deathmatch [...] |
A no to wszystko jasne... powergaming
Gracze są wystarczająco dobrzy, jeśli poprzez tę definicję rozumieć jakość gry z ich udziałem. Wedle Twojego rozumienia tego słowa i tego jak Twoja gra wygląda to kompletnie mnie to nie interesuje, bo mnie taki typ gry kompletnie nie bawi. Btw. K.D = MK? To by wiele wyjaśniało...
Cytat:
Napisał Qumi W poprzedniej edycji wiele klas miało zupełnie inną mechanikę, czarodziej a zaklinacz, a kapłan czy nawet bard. Do tego doszli potem szamani, magowie cieni, truenamerzy, binderzy, itd. Klasy się rzeczywiście od siebie różniły, tutaj wszystko wygląda podobnie, a te role to też średnia sprawa, strasznie ograniczają. W 3.5 edycji można było samemu zadecydować jakim chcesz być magiem, dominującym, atakującym, użytkowym, podobnie z wojem, czy na obronę czy atak czy sztuczki, tutaj masz wszystko narzucone :/ |
+1 Qumi
Cytat:
Napisał Qumi Bez urazy, ale to znaczy, że kiepscy z was gracze, w gry fabularne chodzi o odgrywanie roli, a nie ubijanie potworów. Czasem można nawet wziąć atut nie zbyt przydatny czy umiejętności, ale za to uzasadnione fabularnie. |
+1000 Qumi
K.D. oficjalnie uznaje wszelka dyskusje z Tobą za zakończoną, bo widzę ze nie dociera do Ciebie nic co się mówi a Twoje argumenty są jak dla mnie kompletnie nie tyczące się tego co ja mowie. Może i 4ed. ma lepsza mechanikę, możne i jest dobra gra, ale mam to głęboko w nosie bo mi się nie podoba z powodów które wymieniłem i ostatnia rzeczą, jaka mnie interesuje to fakt czy aprobujesz te powody
Koniec tematu z mojej strony. Pozdrawiam i zycze wielu udanych gier w nowa planszówkę
Panowie, spokojnie bo błota do obrzucania zabraknie
fleischman