Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-03-2009, 16:05   #27
one_worm
 
one_worm's Avatar
 
Reputacja: 1 one_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputację
Gdy dobiegliście na miejsce odezwał się komunikator u Ardena:
-Oddziały wylądują za kilka chwil niedaleko waszej pozycji. Wstępne skany powierzchni wykazały, iż nie ma tutaj poza tą bazą żadnych innych śladów cywilizacji ani rozwijającej się, ani też jakiejś innej. Bez odbioru.- szybkie potwierdzenie informacji o lądujących posiłkach niezwykle was ucieszyły.

Z pobliskiej góry, która znajdowała się za ruinami, porośnięta wszystkim co zielone, biła słaba aura Ciemnej Strony. Wszystko wskazywało, iż coś jest w tej górze... Nagle zobaczyliście, że statki wsparcia które lądowały zostały ostrzelane z jakiejś broni, która znajdowała się w głębi dżungli, w kierunku góry.


- Tu jednostka latająca Jedi. Jesteśmy z tym droidem do naprawy. Prosze o pozwolenia na dokowanie.
-Pozwolenie udzielone, Witamy na pokładzie...

Gdy wszedłeś na pokład statku i przekazałeś szturmowca rozległy się syreny alarmu bojowego. Do Majora dotarł rozpaczliwy krzyk
-Strzelają do nas! Strzelają! Pomo...- tutaj nastąpiło przerwanie komunikatu.

Z kolej wy na planecie zobaczyliście jak jeden z transportowców uderza o ziemię i staje w płomieniach...
 
one_worm jest offline