WItam (mój debiut na tym forum
)
Vengar pisze słusznie, nie masz się co Solinarius na niego obruszać. Bez Mieszkańców Barsawii (obu tomów) system sporo traci. Zresztą moje zdanie jest takie, że ED pokazuje swój pazur dopiero właśnie w dodatkach.
CO do rytuałów elfich. Te opisane w MB są interesujące, dają poczucie odmienności kulturowej, natomiast co mnie nieco się nie spodobało, to opis drogi Daemistisha (wędrówka po kole życia, porzucanie dyscyplin i imienia co pewien okres czasu). Aczkolwiek biorąc pod uwagę długowieczność elfów, no to rozwiązali w ten sposób problem nadmiernej powerności... Ja sobie nie wyobrażam, by adept wojownik, praktukujący swą ścieżkę od 350 lat nie osiągnął minimum 13 kręgu
Co bym mógł polecić Variselle, jeśli się interesuje szczególnie elfami, poszukanie po sieci informacji. Jest sporo na temat elfów Shoasarry, także na temat Krwaej Puszczy (co prawda to nie to samo co przeczytanie The Blood Wood, ale zawsze coś...). Mieszkańcy Barsawaii - lektura obowiązkowa dla każdego MG, a uzupelniająca dla gracza, który prowadzi postać innej rasy niż ludzka (no co? wiem, że Katani albo Poskramiacze to też ludzie
)
pozdrawiam
Gerion