Czy za "darmowe" uznajesz Asch też 3 kropki dyscyplin które dostaje wampir w momencie Przeistoczenia (pomijając że podstawkowy, 2 edycyjny Sabat miał ich 4 kosztem Pozycji)?
Bo jeśli nie, to z 45 punktów „muszę” wydać na te 3 kropki aż 21 z 45 punktów. Zostaje mi 25 punkty. To więcej niż w podstawce, więc no da się zrobić z tego kogoś kto nie jest już neonatą, fakt…
Ale..
Wilkołak dostaje 55 pkt wolnych... z czego 21 „musi” wydać na dary 1 poziomowe bo tak ma postać startowa. Daje to realnie "wolnych" 44.
Mag, dostając darmowo 1 arete i 1 sfery z Tradycji o ile do niej należy z swojej puli 55 "musi" żeby "wyjść na zero" wydać tych punktów 45. Zostaje mu w takim wypadku 10.
”Poziom” Garou wyraża się w jego randze, mierzonej (pomijając ekstremalne „epickie” wypadki) od 1 do 5. Rangę 2, nieosiągalną za żadne punkty dla początkowej postaci wilkołaka, tutaj dostaje nie jako za darmo z racji określonej przez MG „klasy średniej”. Na wydanie bonusów zostaje mu ciągle 45 pkt. Pomijając już fakt że większość postaci Garou, to postacie fizyczne, a ich umiejętności oparte są na atrybutach i zdolnościach – a bonusy do tychże już dostał, jeszcze poza samym tym procesem…
Mag natomiast, żeby móc w ogóle wydać podstawowe, kupione drogo w tym wypadku sfery na poziomy wyższe niż 1sze, musi wykupić jeszcze dodatkowe Arete. To kosztuje, w tym wypadku po wykupieniu go do poziomu który jest maksymalnym osiągalnym w trakcie tworzenia postaci z podręcznika, mag wg Twoich zasad ma wydać kolejne punkty. Dokładnie 8, żeby mieć Arete 3. Magowi na niesamowite rozwoje dające mu „średnią klasę” pozostają całe 2 punkty. O kupieniu czegoś więcej, nawet jak pozwolisz na wyższe Arete nie ma więc mowy, chyba że zrobi ktoś postać z jedną Sferą na hoho. Zdolności maga mogą wymagać do działania atrybutów i lub umiejętności, ale nie muszą. Mag polega w większości swojej „nadnaturalności” na Sferach a nie jak wilkołak w większości na atrybutach i tak już sporo wyższych „za darmo” za bycie zmiennokształtnym w crino np.
Ja rozumiem że chcesz postacie nie do walki – w tym wypadku faktycznie, wilkołak powinien mieć pewne punktowe fory bo ciężko zrobić średniej klasy społecznego garou na kropkach z podstawki (pomijając rangę). Nie zmienia jednak to faktu, że między Magiem a Garou jest przepaść która tego pierwszego niemalże dyskwalifikuje z gry. Jak z 10 punktami wolnymi (nikt nie każe pakować Arete na 3 – postać z sześcioma pierwszymi kropkami też może być ciekawa, zwłaszcza do sesji „detektywistycznych”, z racji jej niewyobrażalnego poziomu percepcji), co stanowi 2/3 punktów z podstawki, ma konkurować „poziomem” z wilkołakiem który dostał że się tak wyrażę niemal 300% normy (44 zamiast 15)?
Inne dwa pytania do MG – w czym widzisz Asch problem z napisaniem takiego Upiora? Biografie da się bez problemów, ale jeśli dostanie takie nieprzemyślane punkty jak w wyżej wymienionym przypadku, to fakt. Obywatel Stygii, z taką KP jak ten nieszczęsny Mag, by nie przetrwał. Jego właściciel wcale by go nie uwolnił tylko sprzedał na przekucie żeby mieć nowy łom, który będzie przydatniejszy w Zaświatach od takiego Upiora. Jeszcze na koniec zapytam się o to co dostaje ten Upiór za darmo, bo o takiej cesze jak Oblivion nie słyszałem.
Asch, w jakich tabelkach Ty nie chcesz tonąć? Bo ja tutaj np. operuje tylko podstawami tworzenia postaci z podręczników podstawowych do danych systemów oraz Twoją własną rekrutacją. Jedyną tabelką jaka tu jest potrzebna, jest ta która opisuje ile co kosztuje z punktów wolnych, która w poszczególnych książkach różni się tylko w 1-2 istotnych dla danej istoty cechach.
W zasadach rek jest tyko jeden „błąd” Asch. Wystarczy dać jak zwykle graczowi „to co w podstawce” plus punkty wolne. To niestety Ty zmusiłeś graczy do zabawy tabelkami żeby w ogóle zrobić postać jakąkolwiek. Mnie to nie przeszkadza, ja sobie radę dam. Tzn. z zrobieniem istoty z Wilkołaka, bo Maga się po prostu zrobić takiego jak chcesz nie da na warunkach które sam nam dałeś. Z chęcią bym zrobił inną istotę z realiów WoD, no ale ciężko…
Podsumowując – mam rozumieć że chętni do sesji, którzy chcą zrobić postać, mogą olać część posta rekrutacyjnego zawierającą zalecenia co do KP i robić wolna amerykankę byle Ci się postać spodobała i mieściła w tym co uznasz za „klasę średnią”. Uściślij więc proszę tą „klasę średnią”, co ona oznacza choćby w tych podstawowych systemach, bo jeśli te punkty z postu rekrutacyjnego możemy sobie o kant rozbić to niech chociaż nieporozumień w wypadku tego pojęcia nie róbmy. Stwierdzenie że mam być np. „średniej klasy Kuej-jinem” jest jedynym co wyznacza nam postać w takim wypadku.
Po prostu nie chcę się trudzić nad myśleniem co ono dla Ciebie znaczy i potem się dowiedzieć że czas który poświęcę na robienie postaci diabli wezmą