Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-03-2009, 17:21   #4
Rusty
 
Rusty's Avatar
 
Reputacja: 1 Rusty to imię znane każdemuRusty to imię znane każdemuRusty to imię znane każdemuRusty to imię znane każdemuRusty to imię znane każdemuRusty to imię znane każdemuRusty to imię znane każdemuRusty to imię znane każdemuRusty to imię znane każdemuRusty to imię znane każdemuRusty to imię znane każdemu
Urodziłem się na Dolnym Śląsku, o którym zresztą była już tu mowa. Bunkry spotykałem więc niemalże na każdym kroku. Najciekawsze rzeczy działy się jednak kiedy miałem jakieś trzynaście lat. Pamiętam jak dziś naszą wyprawę z bratem. Znaleźliśmy bowiem jakiś bunkier, który choć był raczej płytki to jednak w doskonałej kondycji. Jako, że dzieciaki są z natury ciekawskie postanowiliśmy zbadać sprawę. Szliśmy naprawdę długo, z tego co dziś pamiętam ów bunkier (już zasypany) miał długość trochę ponad kilometra. Najdziwniejsze jest jednak to, że prowadził nigdzie indziej, a do kamienicy, w którym w tym czasie mieszkałem. Były takie drzwi w piwnicy, nikt tak naprawdę nie wiedział do czego prowadzą. W zasadzie sami też byśmy się nie zorientowali gdyby nie fakt, że zaczęliśmy w nie walić i otworzyło je dwóch naszych sąsiadów.
Jak się później okazało, w tej kamienicy mieszkała cała śmietanka armii czerwonej, po tym jak Bolesławiec zajęła.
Drzwi szybko zostały zabite, a sam bunkier jak już pisałem zasypany. No ale poczucie spełnienia obowiązku dzielnego eksploratora pozostał.

Tak czy siak, teraz to co jeszcze stoi jest hotelem czterogwiazdkowym dla każdego pijaczka w okolicy. Więc prędzej czy później zostają zasypane. W sumie to dobrze, po tylu latach wejście do nich, to prawie 100% pochowanie żywcem. Sam nie wiem co z tymi psami, nie lepiej przywieźć kilka ton ziemi? Męczy się tylko biedne zwierzęta.

Co zaś się tyczy tych wszystkich wielkich projektów, o których w pierwszym poście mowa. Dla mnie to nadal marnowanie kapitału, którego w dzisiejszych czasach i tak nie ma. Nie wiem czy kiedykolwiek dojdzie jeszcze do czegoś takiego jak otwarta wojna. Wszyscy knują za plecami, bawią się w politykę. Nie można nawet wparować komuś do kraju, bo się wszystkie międzynarodowe organizacje oburzają. Oczywiście są misje "pokojowe" jest Gaza, są wybryki Rosjan. Tylko, że ostatnio nawet o terroryzmie wiele nie słychać. W dzisiejszych czasach ludzie biją się, bo są na tyle głupi, że nie potrafią pogadać o kawałku ziemi. Ewentualnie dlatego, że inwestują w armię tak grube pieniądze, że w końcu trzeba ich gdzieś wysłać, bo aż szkoda, żeby ciągle tylko siedzieli na tyłkach.
 
__________________
And the dance continuous.

Obecnie nieobecny.
Rusty jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem