Historia jak historia, ale fajny pomysł żeby ją wprowadzić. Mi dałoby do myślenia. Ale jeśli mogę wtracić swe marne zdanie to w mojej opinii drużyna trochę zbyt łatwo przyjęła za pewnik, ze Zieleńsza faktycznie nic nie ukrywa. Co by nie powiedzieć nie znają się za długo, a już takie bezgraniczne zaufanie? |