Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-04-2009, 18:10   #2
Manni
 
Manni's Avatar
 
Reputacja: 1 Manni ma wspaniałą reputacjęManni ma wspaniałą reputacjęManni ma wspaniałą reputacjęManni ma wspaniałą reputacjęManni ma wspaniałą reputacjęManni ma wspaniałą reputacjęManni ma wspaniałą reputacjęManni ma wspaniałą reputacjęManni ma wspaniałą reputacjęManni ma wspaniałą reputacjęManni ma wspaniałą reputację
Adama obudziły krzyki dochodzące z dołu. Piętro niżej znowu darła się jakaś kobieta w dodatku jeszcze głośniej darł się jakiś facet. Nie miał dobrego humoru. Wczorajszego dnia całe popołudnie spędził próbując sprzedać złoto. Czyste, wręcz nieskazitelne niewielkie bryłki.
- Co za miasto...
Powiedział w próżnie idąc do kuchni zrobić sobie kawę. Spojrzał na ścianę w kremowym kolorze widząc duże pionowe pęknięcie od sufitu aż za proste białe szafki kuchenne.
-Kurwa, czy w tym przeklętym miejscu jest coś porządnego?
Przyłożył rękę do ściany przymykając na chwilę oczy. Pęknięcie powoli się zasklepiło zostawiając mały ślad. Chrisowi nie chciało się już go dzisiaj naprawiać.
Mieszkanie wyglądało jak typowe mieszkanie studenta. Nie lubił przepychu. Kuchnia, pokój i łazienka. Pokój niewielki o błękitnym kolorze ścian. jednoosobowe łóżko stało przy ścianie a naprzeciwko niego mały telewizor. Poza tym w pokoju były dwie małe szafy na ubrania i jedna duża w której trzymał mniej potrzebne rzeczy. Na ziemi leżały staranie ułożone dywany w kolorze brązu. Poza tym w pokoju można było znaleźć jedynie lekki bałagan. Łazienka była mała, bez okien i biała, niewiele więcej można by opisać widząc ją. Chris podszedł do elektrycznego czajnika wstawiając wodę. W międzyczasie zajrzał do lodówki, ze smutkiem stwierdził, że nie znalazł nic przyzwoitego do jedzenia, więc koniec końców zdecydował się na klasyczną owsiankę. Spojrzał na zegarek nad jedną z szafek. 7.30 Adam wstał by pójść się wykapać.
Chris wyglądał jak typowy student. Jeden wielki chaos na głowie, lekki trzy czterodniowy zarost i wyraz twarzy mówiący, że podchodzi lekko do życia. 180cm wzrostu, brązowe włosy i niebieskie oczy. Nie był raczej osobą wyróżniającą się z tłumu. Szczególnie w tym mieście.
Adam usiadł przy stole w kuchni z kawą i wczorajszą pocztą oraz parszywym humorze. Otworzył pierwszy list. Rachunek za prąd... Trzeba pomyśleć o czymś innym niż złoto, może srebrna zastawa? W kolejnej kopercie coś brzęczało. Otworzył powoli list. Nagły trzask wyważanych drzwi obok sprawił że Chris podskoczył. Wcześniej nie zwracał uwagi na odgłosy dookoła. Włączony telewizor wszystko tuszował, teraz, z tego co słyszał, trwała kolejna obława w kamienicy. Otworzył powoli list wyjmując mały kluczyk z numerem 651. Zdziwiony przeczytał na głos krótki list:
- Jak najszybciej wynoś się z mieszkania. O 9.15 na lotnisku otwórz skrytkę.
Przyjaciel.

Zastanawiał się rzez chwilę nad tą wiadomością, brzmiała poważnie. Usłyszał pukanie do drzwi. Zerwał się z łóżka zabierając najpotrzebniejsze rzeczy takie jak komórka, kilka ubrań, portfel i kilka innych. Potem skupił w sobie moc i przeniósł się do krainy swojej mocy.
 
__________________
"If you want to know where your heart is,
look where your mind goes when it wanders"

Ostatnio edytowane przez Manni : 10-04-2009 o 09:18. Powód: Literówka
Manni jest offline