Fiona nie zwraca na was uwagi. Wpatruje się tylko intensywnie we Wzorzec. Z jej twarzy jak zwykle nie można wyczytać niczego, co by zradzało emocje. Za to stojąca za matką Isabella ma oczy całe mokre od łez i cała drży.
Po chwili Fiona odrywa wzrok od Wzorca i mówi Nie znajduję wyjaśnienia do tego, co się przed chwilą stało. Wątpię żeby było ono proste. Myślę też, że nic nie można było zrobić, aby zapobiec tragedii.
Milknie. Przez moment macie wrażenie, że chce jeszcze coś dodać, ale nie robi tego nie znajdując właściwych słów. Jeszcze jedno. Po ceremonii Random chciał wam powiedzieć, że pragnie się z wami spotkać jutro po śniadaniu. Ten plan zapewne nie uległ zmianie, wiec bądźcie gotowi. Przekażcie też tą informację Tristanowi.
Chwilę później Fiona i Isabella wychodzą z komnaty. Wiecie, że nie ma sensu ich zatrzymywać.
Każde z was uświadamia sobie jeszcze jedną rzecz.
Isabella nie przeszła jeszcze wzorca a z racji wieku swoja próbę powinna przejść niedługo po próbie Alberta.
Zostajecie sami w komnacie Wzorca
__________________ Misie Górą !!! |