Cytat:
|
Napisał Yarot Zawsze byłem ciekaw jak wygląda sesja w Wiedźminie i cieszę się z tego, że jest taka jak wszędzie - nie trzeba znać świata i systemu by w nią zagrać. Choć niektóre niuanse świata znać trzeba (chociażby o tym dopplerze). |
Myślę że jak się zna świat, to sesja jest jeszcze ciekawsza
Szczególnie kiedy gra się z osobami które kilkukrotnie przeczytały sagę i opowiadania a i treść podręcznika W:GW im nie obca
Cytat:
|
Napisał Yarot I popieram Wcielone Zło - zwykle gracze nie powinni widzieć co robi ten, którego nie widać. Jednak można to ominąć i bez UW - wystarczy po prostu grać postacią i nie wykorzystywać wiedzy gracza do prowadzenia bohatera. MG najwyżej będzie karać za nie stosowanie się do tego. |
Nie wiem jak wy grywacie w rpgi, ale gdy my (tj ja i moi znajomi) grywam tak twarzą w twarz, to nie raz zdarza się że MG wychodzi bo z jednym z graczy żeby mu coś przekazać. Nie jest to wygodne ale dużo bardziej rzeczywista jest gra gdy wiesz tyle ile wie Twoja postać. W rzeczywistości przymyka się czasem na to oko bo trzeba by ciągle chodzić, wychodzić, zatykać uszy itd. Forum ma tę przewagę że granie tak nie sprawia żadnej trudności, wystarczy dopisać kilka znaków więcej i już widzą tylko Ci którzy by dostrzegli. A jeżeli MG uzna za stosowne ich poinformować, np mają jakieś wyczulone zmysły, dodatkowe zdolności czy coś to ich poinformuje. W końcu on tu jest Bogiem.
Cytat:
|
Napisał Yarot I jeszcze kwestia ukrytych i pisania w nich. W mojej sesji też jest tego sporo i często nic się nie dzieje (czytaj: nikt nic nie pisze widocznego), bo wszystko idzie na UW. Akurat taki sposób jaki zastosował Zło jest w porządku - do ogólnego opisu sytuacji dodaje swoje UW. Nie jest to "pusty" post ale świadczący o tym, że postać robi akurat coś innego, nie związanego z akcją. Przy przedłużających się rozmowach trzeba jednak je skracać, by "pustych" postów jednak nie było za dużo |
Nie da się ukryć że wypadało by ekipę jakoś w miarę razem trzymać
Cytat:
|
Napisał Yarot Acha. Nie wiem, czy korektor już nawiedził Was, bo widziałem kilka błędów, które aż zgrzytają w zębach (orty). Można to potraktować jako wprawkę do matury
Tyle moich wtrętów. Nie wiem, czy jeszcze ktoś Was czyta, ale ja z ciekawości napewno. |
Jeśli wypatrzyłeś coś u mnie to trzeba było na priva dać znać - poprawiłbym