Kelly, no jak mamę kocham... ja się nie gniewam. Gniewa się ktoś?
Chociaż smutna prawda jest taka, że grupa nam mocno straciła na urodzie. Jak się tak przejedziemy w te we wte, a piękna Jana nie wyjdzie z karety, to do renesansu będą nami chłopi dzieci straszyć :P |