Andiomene wzruszyła ramionami i powiedziała:
- W zasadzie najwięcej mamy towarów z listy pańskiego poprzednika. Dokładny spis ilościowy ma mój aprowizator - Wskazała na siedzącego bez słów Duncana - Proszę z nim to załatwić.
Dziewczyna oparła się wygodnie na krześle i popatrzyła na mężczyznę i przeznaczyła dla niego uśmiech numer cztery:
- Mamy pewne problemy ze statkiem i naprawa trochę zajmie... Zastanawiam się czy byłaby w tym czasie możliwość pozwiedzania kompleksu...?
Ostatnio edytowane przez Eleanor : 15-04-2009 o 22:31.
|