No bez przesady, bez przesady.
Samuelowi daleko do łajdaka. Nie jest z niego też znowu taki ladykiller. Młody jest, hormony i takie historie. Do tego źle mu z oczu nie patrzy więc się chętne zawsze znajdą.
Nienawiści do władz wszelakich też w nim nie ma. Ot po prostu zwykła obojętność. Rzeczywistość rzeczywistością i jakby nie było, gdyby taki K.D. mi kazał padać na kolana. W odpowiedzi usłyszał by jedynie "nie, bo nie", co by już pewnie uznał za wrogość. Bądź tu człowieku mądry ...