Cytat:
Napisał darlar To kwestia sporna, w moim odczuciu to osoby poniżej dwudziestego roku życia nigdy nie są dojrzałe emocjonalnie |
Pozwolę sobie na krótką ripostę
Równie dobrze osoba 35 - letnia może stwierdzić, że pełną dojrzałość zyskuje się po trzydziestce. To jest błędne koło. Jestem zdania, że dojrzałość ma bardzo mało wspólnego z wiekiem. Oczywiście, kilkuletnie dziecko na pewno nie będzie dojrzałe, ale przynajmniej cześć młodzieży w pewnym stopniu, tak. Podkreślam w pewnym stopniu. Ja na przykład czytając opis dajmy na to gwałtu nie podniecę się i nie zacznę czaić się po krzakach na pierwszą napotkaną kobietę. To samo tyczy się scen brutalnych... Nie wydaje mi się, żeby jakakolwiek sesja wpłynęła w jakimś stopniu na moją psychikę. To co dzieje się na sesji to tylko gra i potrafię oddzielić realny świat od tego wykreowanego przez moją wyobraźnię...
Nasunęło mi się jeszcze jedno pytanie:
Jak zapatrujesz się na osoby kalekie? Np. pozbawione kończyn lub lekko chore psychicznie?