Jak w temacie.
Piszę opowiadanie i mam mały problem. Mianowicie szukam innego, niż standardowy tłumik sposobu, na maksymalne wyciszenie pistoletu.
Mam przy tym mały koncert życzeń
Szukam sposobu, który nie zwiększy rozmiarów broni (ma się zmieścić do płaszcza) i najlepiej, gdyby nie polegał na wierceniu dziur w lufie.
Jedyny sensowny sposób, jaki na razie znalazłem, to amunicja poddźwiękowa.
Może ktoś ma pomysły?