Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-04-2009, 17:21   #7
Radioaktywny
 
Radioaktywny's Avatar
 
Reputacja: 1 Radioaktywny to imię znane każdemuRadioaktywny to imię znane każdemuRadioaktywny to imię znane każdemuRadioaktywny to imię znane każdemuRadioaktywny to imię znane każdemuRadioaktywny to imię znane każdemuRadioaktywny to imię znane każdemuRadioaktywny to imię znane każdemuRadioaktywny to imię znane każdemuRadioaktywny to imię znane każdemuRadioaktywny to imię znane każdemu
Norm stał i patrzył co reszta ma do powiedzenia. Zawiódł się nieco iż tylko dwie kobiety zabrały głos a reszta była jakby obojętna na całą tą sytuację. Postanowił odpowiedzieć najpierw anielicy

-No cus... Wiedziałem ze o to zapytacie... ziośtaliście wyblani bo kazdy z was ma ceche któlej nie mozna znaleść u kogo innego... ziośtaliście wyblani stalannie... sefuńcio długo obselwował kazdego z was i mówi ze jest pewien ze to właśnie wy... a nie mógł wyblać byle kogo bo wtedy lytuał by sie nie udał... tego jakie to cechy nie bede mówił bo moze to chcecie uklyć... jeśli bendziecie chcieli to sami powiecie...

Po tych słowach jeden z mężczyzn, ten który jeszcze się nie odzywał, wstał i trzymając się za głowę zaczął krzyczeć...

-Nie to jakieś brednie... gadający ogień, głupi skrzat, wielkie drzewo, niby anioł, małe dziecko... co wy sobie jaja ze mnie robicie?... ale ja nie dam się nabrać... nie zrobię z siebie pośmiewiska... chcecie to się bawcie... ja wracam...

Po tych słowach wybiegł z chatki. Norm tylko pokiwał głową i powiedział cicho

- Ej głupce... mogłeś być scęśliwy a zamiast tego zginies w tym pseklętym lesie... - po czym kontynuował nieco głośniej - Jeśli tez nie wiezycie mozecie lówniez odejść ale wiezcie mi ze macie małe sanse psezyćw tym lesie... plose zadawajcie pytania jeśli jakieś macie, a takze mówcie gdzie chcecie najpielw iść... ja jestem tutaj tylko zeby wam pomagać... nie moge decydować bo to mogłoby zakłócić lutuał... ja nieśtety nie mam ziadnej nietypowej cechy potsebnej do lytuału... mozecie lówniez pytać o konkletne zadanie... nie mówiłem scegółów bo o wsystkim to by za długo tlwało...

Po tym ponownie stanął patrząc na drużynę. Miał nadzieje że to tylko przez nieśmiałość są tak mało zdecydowani... i tak już stracili jednego członka przez co każdy z nich będzie musiał nieco więcej włożyć w to zadanie...
 
Radioaktywny jest offline