Ja jestem stworzeniem, które musi słyszeć jakąś muzykę w tle gdy robi cokolwiek. Tyczy się to też pisania. Mi osobiście najlepiej się pisze wieczorami, a muzyka zależy już od mojego nastroju. Większość postów do sesji piszę od razu na komputerze, ale jeśli muszę się nad czymś głęboko zastanowić to najpierw spisuję ręcznie swoje przemyślenia w jakimś brudnopisie, a dopiero później przenoszę to na komputer. Co mnie jeszcze inspiruje? Widoki, zdjęcia, filmy, ale bardzo rzadko książki. Często jest tak, że wpływa na mnie nawet pogoda.
Cytat:
Napisał Tadeus (...) spokojnie, tajemnicze rytmy Loreny McKennitt: |
Loreena McKennitt jest moim numerem jeden jeśli chodzi o tło do pisania.