Ja tam na razie nie narzekam :P
Chociaż chętnie przeczytałbym posty 2 zagubionych, bądź też przekonał się co MG knuje to mimo wszystko Durkon zapewnił mi rozrywkę
Nie mogłem się powstrzymać od kontynuacji dialogu... (obiecuję, że to był ostatni post!
)
@EDIT:
No nareszcie ożyli, z tym, że kolega Kanithar tyle razy użył swojego imienia w poście, że teraz mi się będzie w nocy śniło
Poza tym fajnie, jakbyÅ› machnÄ…Å‚ jakiÅ› avek :P
Wiem, że ja nie MG, ale już tak mam, że się czepiam :P