oooo o powodzie idealnym dla Diritha nie pomyślałem. Ulfger zrobił to ponieważ jednak drow jest członkiem Watahy, a towarzyszy nie zostawia się w biedzie. A dostawał trochę po tyłku... Gdy strażnicy dadzą mu spokój to będzie mógł on całą swoją energię przelać na smoczka, dorwać tego Cunnera i (chyba) szybciej zakończyć klątwę.
Jednak nie wziąłem pod uwagę zaciekłości elfa. To może nieco spalić plan.
Śmieszniej będzie XD
- Mój posąg! Nie oddam! Do świątyni zabieram! A wara od tej pięknej statuetki kociaka... Hej! Zostaw moją nogę!!! Oddawaj ją sierściuchu zapchlony! To moja noga! Wracaj tu z nią! XD
__________________ Why so serious, Son?
Ostatnio edytowane przez andramil : 04-05-2009 o 18:32.
|