Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-05-2009, 18:50   #8
Rusty
 
Rusty's Avatar
 
Reputacja: 1 Rusty to imię znane każdemuRusty to imię znane każdemuRusty to imię znane każdemuRusty to imię znane każdemuRusty to imię znane każdemuRusty to imię znane każdemuRusty to imię znane każdemuRusty to imię znane każdemuRusty to imię znane każdemuRusty to imię znane każdemuRusty to imię znane każdemu
Darlar, że 6 letnie dziecko nie powinno mieć dostępu do internetu to wiem ja, Ty i również mój znajomy. Odpowiadasz jednak za to, że dziecko usiądzie przed komputerem rodzica, kiedy ten siedzi na przykład w toalecie? No albo, że w szkole podejdzie do niego dzieciak z telefonem z dostępem? Wrzucasz jakiś absurdalny przykład z jeżdżeniem samochodem, który sam zresztą nie wiem do czego prowadzi. To niczego nie wyjaśnia. Internet jest wszędzie, wala się wręcz po ulicy, kafejki, stoiska na dworcach, w galeriach handlowych. No rozumiem, że porównujesz to z ilością otwartych aut, do których można sobie wsiąść i ruszyć w drogę? Proszę Cię ...
Co do pornografii to akurat pakiety to rozwiązują. Masz pakiet ze stonkami XXX, płacisz, oglądasz, co robisz dalej, nie wnikam.

Ta linki są fajne, w ogóle "kororowe i picuś glancuś", konkretów jednak nadal nie widzę. Czytam je czytam i aż mi serce ściska, jak to się nagle ludzie biednym dostępem Chińczyków zaczęli przejmować. Wygodny przykład, czy może przyszedł kryzys, a wraz z nim jednoczenie w rozpaczy?

Im dalej w przysłowiowy las, tym bardziej maluje mi się przed oczami wizja, według której usiądzie naprzeciw siebie dwóch dzianych ważniaków. W pomieszczeniu o powierzchni kilkunastu hektarów rozłoży im się pierdyliard kartek z różnymi stronami i zacznie się zabawa.
- Ja biorę lastinn.info.
- To ja w takim razie pojdz.po.rozum.do.glowy.com.

Internet jest zbyt anonimowy, zbyt piracki i zbyt syfiasty. Z tym nie da się walczyć nie zamykając kilku stron. Wy to rozumienie jako cenzurę, ja jako porządki, które wreszcie trzeba zacząć robić. Pewnie gdzieś po drodze kilka razy się przegnie, no naturalna kolej rzeczy. Tyle, że nie mówimy tu o zrzuceniu bomb atomowych, ewentualne błędy da się jeszcze naprawić. Więc lepiej darować sobie jakąś pokręconą demagogię bandy piratów. Takie moje stanowisko w tym temacie.
 
__________________
And the dance continuous.

Obecnie nieobecny.
Rusty jest offline