Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-12-2004, 20:36   #1
fleischman
Administrator
 
fleischman's Avatar
 
Reputacja: 1 fleischman ma wspaniałą reputacjęfleischman ma wspaniałą reputacjęfleischman ma wspaniałą reputacjęfleischman ma wspaniałą reputacjęfleischman ma wspaniałą reputacjęfleischman ma wspaniałą reputacjęfleischman ma wspaniałą reputacjęfleischman ma wspaniałą reputacjęfleischman ma wspaniałą reputacjęfleischman ma wspaniałą reputacjęfleischman ma wspaniałą reputację
Miejsca w Falloucie

Arroyo
Wioska założona około roku 2165, przez "mieszkańca krypty", czyli człowieka, który zniszczył Mistrza i zniweczył jego plan zalania świata przez mutantów. Po dokonaniu tego został usunięty ze swojej Krypty 13 z obaw przed chęcią wychodzenia na powierzchnię reszty jej mieszkańców.
Jest położona w pobliżu kanionu i jedynym połączeniem wioski z resztą świata jest most.
Ludzie mieszkają w namiotach, utrzymują sie z polowania i handlu skórami z pobliskim Klamath. Żadnej techniki, główna broń to noże i dzidy. Nic ciekawego tu nie można znaleźć, żadnego sklepu, baru, krótko mówiąc dziura... Jedyną atrakcją jest pobliska świątynia Mieszkańcy są przyjaźni i nie wykazują wrogości do świata.
Władzę trzyma tam Starszy Wioski. Głównym problemem wioski jest brak wody, który jednak został zażegnany pod koniec roku 2243, kiedy to doszło do transformacji za pomocą G.E.C.K.-a w tętniącą życiem oazę.

CDN

[ Dodano: 2004-12-17, 23:46 ]
Klamath
Małe miasto traperów położone na północy.
Jego mieszkańcy głównie zajmują się polowaniem na gekony i handlem z małymi wioskami. Nie ma specjalnej centralnej władzy. Można tu znaleźć kilka niezbyt dobrze zaopatrzonych sklepów, ale tamtejsi ludzie nie potrzebują do życia i polowania bozarów...
Miasteczko jest spokojne, poziom promieniowania znikomy, oprócz jednego wyjątku, czyli Toxic Caves na północny zachód od miasta, czyli byłego składowiska odpadów atomowych z pozostałościami jakiegoś laboratorium, do którego dostać się jest praktycznie niemożliwe.
Mieszka tam około 1000 ludzi. Często można spotkać handlarzy skórami z północy, z miejsc gdzie cywilizacja jeszcze nie dotarła i można od nich usłyszeć kilka ciekawych historii.

[ Dodano: 2004-12-17, 23:54 ]
The Den
Największe centrum przestępczości i niewolnictwa na północy.
Gdyby dodać kilka neonów, powstałoby kolejne New Reno...
Policji brak, władzy formalnej także. Włada tutaj pieniądz i spluwa przyłożona do skroni.
Na 4 mieszkańców przypada jeden niewolnik a na jednego podróżnego 4 kieszonkowców...
Bez broni lepiej się tu nie pokazywać.
Jest to raj dla kryminalistów i dla osób, które lubią rozerwać się lub innych strzałem z shotguna.
Może się także poszczycić jednym z największych i najstarszych kościołów na północy, który jest bazą jednego z miejscowych gangów.
Automatów do gry oraz małych spelun gdzie łatwo dostać po plecach tulipanem jest tu pod dostatkiem.
Mieszkańców około 2000, jednak tylko około 1% z nich jest zdolnych do bezinteresownej pomocy i nie zedrze z ciebie ostatniej koszuli, gdy tylko się odwrócisz.
 

Ostatnio edytowane przez fleischman : 07-03-2008 o 00:16.
fleischman jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem