Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-05-2009, 22:22   #21
merill
 
merill's Avatar
 
Reputacja: 1 merill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputację
Podróż do Rio minęła spokojnie i bez żadnych niespodziewanych incydentów. Niektórzy ciekawym wzrokiem spoglądali na Santuru, ale przebrany w europejski strój podróżny Masaj, znosił natrętne spojrzenia z cierpliwością godną tych synów sawanny. Kamienna twarz potężnego i wysokiego wojownika nie wyrażała żadnych emocji. Adrian był zadowolony z tego, nie obawiał się, że jego przyjaciel narobi kłopotów, bardziej obawiał się o to, że ktoś może sobie narobić kłopotów zadzierając z Santuru.


Rio przywitało ich oślepiającym Słońcem, monumentalnym posągiem Jezusa i hotelem o dość dobrych standardach. W hotelu wziął pokój wspólnie z ich przewodnikiem. Poprosił Santuru by przyniósł do niego broń osobistą i karabiny. W kwestiach broni ufał tylko sobie. To było jego narzędzie pracy, nie mógł sobie pozwolić by zawiodła go w najmniej odpowiednim momencie. Wraz z pokrowcami ukrywającymi karabiny, Santuru przyniósł również długi skórzany pokrowiec. Adrian domyślał się co tam ukrywa. Trzy włócznie z ostrzami długimi na 14 cali i wytrzymałymi drzewcami świetnie nadawały się zarówno do walki wręcz jaki i do rzucania. On już widział jak śmiercionośna jest to broń w rękach wyszkolonego myśliwego.

Masaj zadowolił się mniejszym pokojem. Nie był wymagający w tej kwestii... Wellington wiedział, że w razie potrzeby czujny afrykanin będzie niedaleko.
 
__________________
Czekamy ciebie, ty odwieczny wrogu, morderco krwawy tłumu naszych braci, Czekamy ciebie, nie żeby zapłacić, lecz chlebem witać na rodzinnym progu. Żebyś ty wiedział nienawistny zbawco, jakiej ci śmierci życzymy w podzięce i jak bezsilnie zaciskamy ręce pomocy prosząc, podstępny oprawco. GG:11844451
merill jest offline