Aaa tam.. gracji mam tyle co słoń w składzie porcelany
a co do rozwinięcia, to czy
epicka furia by wystarczyła?
Choć i tak wiem, że są nikłe szanse aby Dirith dorównał którejkolwiek postaci z TJT, a nie mówiąc już o zbliżeniu się do poziomu Astarotha *chylę czoło w stronę Blackera*
Znając moje szczęście, to fiolka z lekarstwem jeszcze jest w powietrzu
(choć zapowiada się ciekawie)