Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-05-2009, 10:16   #1
woltron
 
woltron's Avatar
 
Reputacja: 1 woltron ma z czego być dumnywoltron ma z czego być dumnywoltron ma z czego być dumnywoltron ma z czego być dumnywoltron ma z czego być dumnywoltron ma z czego być dumnywoltron ma z czego być dumnywoltron ma z czego być dumnywoltron ma z czego być dumnywoltron ma z czego być dumnywoltron ma z czego być dumny
[D&D] Opowieści z Królestwa Pięciu Miast. Prolog



Królestwo Pięciu Miast leży na dalekiej północ za Morzem Siedmiu Mieczy. Jest to kraina spokojna, położona między dwoma wielkimi lasami: Wilczym Lasem na zachodzie i Lasem Północnym na wschodzie, od północy zaś jej granicę wyznaczają Góry: Lodowe, Skały i Tysiąca Piorunów.

Mieszkańcy Pięciu Miast zajmują się głównie handlem i uprawą ziemi. Ponieważ tutejszy lud ukochał nad wszystko wolność nie ma tam króla, a władzę sprawuje Rada Pięciu Przedstawicieli w skład której wchodzą burmistrzów pięciu największych miast: Darrow, Kaledan, Marthiel, Srebrna Rzeczka i Esper. Największym, a przez to i najważniejszym, miastem królestwa jest Darrow i tam też ma swoją siedzibę Rada, a także większość kościołów.

Przybysza, który nigdy nie był w tej krainie zadziwi fakt, iż jego mieszkańcami mogą być zarówno ludzie, jak i nie-ludzie. W miastach, obok siebie, żyją niziołki, krasnoludy, elfy i półelfy, a w niektórych miastach można spotkać także przedstawicieli innych ras. Długowieczni ukochali szczególnie dwa miasta Srebrną Rzeczkę, znaną też jako Mithilaran, i Marathiel. Krasnoludy zaś Skały i Góry Tysiąca Piorunów. Ludzie i niziołki zamieszkują Krajnę Środkową, jak zowią ją tutejsi, czyli region Srebrnego Jeziora i Słonecznych Wzgórz.

Nie wiele więcej wiem o tej Krajnie, a zasłyszanych legend, poza dwoma nie chcę powtarzać - źle jest słuchać kłamliwych podszeptów,nie prowadzą one bowiem do niczego dobrego.

Co zaś do tego co widziałem na własne oczy i słyszałem na własne uszy, to w krainie tej żyje potężna czarodziejka Elethiena; który za swój dom wybrała Las Północny. Ruda Wiedźma, tak zowią ją tutejsi, budzi nie tylko szacunek, ale także strach. Mądrzy ludzie, którzy pamiętają dawne czasy, powiadają, że to właśnie ona ponad 200 lat temu pokonała Urgula Nekromantę i zamknęła jego czarną duszę w czterech kamieniach. Inni, równie szlachetni z urodzenia, twierdzą, że w pojedynkę powstrzymała armię orków, które oblegała Darrow.

Krążą też opowieści o grupie bohaterów, która dokonała wielu czynów godnych pochwały. A wszystko zaczęło się w pewnej, niewielkiej karczmie „Szynkla i Piworz”...
 
__________________
"Co do Regulaminów nie ma o czym dyskutować" - Bielon przystający na warunki Obsługi dotyczące jego powrotu na forum po rocznym banie i warunki przyłączenia Bissel do LI.

Ostatnio edytowane przez woltron : 22-05-2009 o 10:50. Powód: poprawki, mapka ;p
woltron jest offline