Jestem teraz zjechany jak koń po westernie. W ciągu 24 godzin przyszło do mnie 7 kart i przyznam że podczas czytania dwóch ostatnich czułem że mózg mi się lasuje, a szare komórki wyskoczyły sobie na "głębszego" zostawiając drzwi szeroko otwarte i robiąc przeciąg w okolicach płatu ciemieniowego.
Ciekawostka: w co drugiej karcie w charakterze pojawia się słowo "cichy" lub któryś z jego synonimów.
Nie mam sił na nic kreatywnego tego wieczoru.
Kolejna porcja inspiracji:
Zespoły muzyczne:
Abney Park, The Clockwork Quartet, Vernian Process;
Gry wideo:
Arcanum; RoN: Rise of Legends; Final Fantasy IX; Breath of Fire III;
@ Julian
Macie pełną swobodę, zarys przygody pewien jest ale wszystko i tak będzie planowane szczegółowo za te dwa tygodnie gdy wpłyną wszystkie karty postaci.
Ostatnio edytowane przez Potwór : 26-05-2009 o 22:11.
|