Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-05-2009, 22:57   #35
mamra22
 
mamra22's Avatar
 
Reputacja: 1 mamra22 ma wyłączoną reputację
Tropicielowi nie udało się znaleźć żadnych śladów innych goblinów. Wyglądało że zabity jest jedynym zielonoskórym w okolicy. Azrael uznał że musi to być jakiś uciekinier i przestał zawracać sobie nim głowę. Dalsza podróż mijała bez żadnych niepokojących wydarzeń i łowca popadł w niejaką monotonie, więc z ulgą powitał przybycie na miejsce.
Rycerz Helma szybko wpadł na pomysł jak zebrać informacje, a bard zabrał się za jego realizacje. Dla łowcy całość wyglądała bardzo sensownie więc nie odczuwał potrzeby zabierania głosu. Obserwował w milczeniu zniknięcie elfa, jak i zajęcie strategicznej pozycji przez czarodziejkę. Popatrzył na resztę towarzyszy i stwierdził że z taką ilością oczu, jakaś napaść z zaskoczenia raczej im nie grozi więc usiadł spokojnie pod skałą i oczekiwał na powrót barda.
Po powrocie elf naszkicował ogólny zarys sytuacji, a łowca z uwagą przyjrzał się rysunkowi.
-Jestem przeciwny frontalnemu atakowi. Lepiej poczekajmy w ukryciu i eliminujmy kolejnych przeciwników pojedynczo. Przy okazji może dowiemy się czegoś użytecznego. W końcu na pewno nie przybyły tu cały czas siedzieć w jaskini. Poza tym niepokoi mnie ta latająca jaszczurka. Nie mam pojęcia jakim cudem te pokraki zdołały oswoić tą bestie. Być może będziemy mieli przyjemność zmierzyć się z czymś poważniejszym niż tylko zwykłe gobliny.
 
mamra22 jest offline