40 lat nie wystarcza do wymarcia wszystkich postaci.
A przeskakując o tysiąc lat możemy sobie wysnuć jakiś superkataklizm, czy coś. Choć upierałsię nie będę. Ważne, aby nie łączyło się zbyt ściśle (jeśli ma się łączyć).
Choć jak na moje, to to tylko taka umowa między uczestnikami. Bo o ile mi się wydaje, to Gettor nie będzie nam ustalał czasu i miejsca.
Umówmy się po prstu, żeby to nie był ten sam czas, lub nie to samo miejsce.