Lepiej żeby smoki nie były tymi najpierwszymi ale urodziły się później, dość daleko od "pierwszych smoków". Smoki nie umierają z wiekiem lecz stają się większe i potężniejsze, jednak niechętnie się rozmnażają. Zabity smok np. jeden na sto lat może zostać zastąpiony bez większych problemów, gorzej gdy podczas tych stu lat zginie więcej smoków