Wypowiadajac swoje zdanie nie wslawie sie niczym gornolotnym. Powod jest prosty: Mi tam wszystko jedno.
Dopoki toczy sie gra, a fabuja nie zbacza jakos kolosalnie z wyznaczonego toru nie widze przeszkod w Sulfurze-Harrym, a nawet Sulfurze-Wielkiej trojcy (chodzi oczywiscie o ta przygodowa.. Nie mylic z tymi na gorze
). Prowadzenie sesji stricte wedle ksiazki oraz wierne kopiowanie zachowan bohaterow brzez MG mogloby okazac sie nieco... nudnawe. W koncu my to wszystko przeciez juz znamy. Harry dopasowany do nas moze wiec okazac sie dosc ciekawie wypadajacym profektem, ktory nie tylko zaskoczy ale i ubarwi przygode.
Martwi mnie jednak pewien drobny szczegol:
Cytat:
...Oczywistym jest że gracz może nie stanąć po stronie Pottera, a wtedy może jedynie przyglądać się albo przeszkadzać bohaterowi w jego celu.
|
Czyli nie planuje sie wprowadzenia postaci Malfoy'a i jego paczki na wzor tej Potterowej?