Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-06-2009, 11:31   #2
Petros
 
Reputacja: 1 Petros jest na bardzo dobrej drodzePetros jest na bardzo dobrej drodzePetros jest na bardzo dobrej drodzePetros jest na bardzo dobrej drodzePetros jest na bardzo dobrej drodzePetros jest na bardzo dobrej drodzePetros jest na bardzo dobrej drodzePetros jest na bardzo dobrej drodzePetros jest na bardzo dobrej drodzePetros jest na bardzo dobrej drodzePetros jest na bardzo dobrej drodze
"Jestem zmęczony...zmęczony tym całym syfem. Oczywiście Langner musiał mnie wysłać na tą durną wyprawę. "Przeszukać klasztor, zabrać rzeczy z gabinetu przeora, spalić budynek i zabić każdego świadka."...tak jakbym kurwa był chłopcem od brudnej roboty...jestem chędożonym felczerem do kurwy nędzy. Jakby tego było mało pada, a moim jedynym kompanem, z którym mam dzielić wszelkie trudy następnych kilku dni jest ten stary dziad Hess. Pięknie kurwa. Po prostu wspaniale..."

Edgar pogrążony w myślach otulił się szczelnie swoim płaszczem i zarzucił na głowę kaptur.

"Tak jakby miało mi to w czymś pomóc...pieprzona pogoda."

Z rozmyślań wyrwały go słowa Gerharda.

-Nie wiem kim oni są, ale wolałbym uniknąć walki. Masz w rękach kuszę, zatem mamy jakąś przewagę. Spróbujmy dyplomacją. Jeśli się nie uda...-poklepał się po swoim nadziaku-wówczas z chęcią wyładuję swoją złość i frustracje wbijając go, któremuś z nich w głowę.
 
Petros jest offline