Hah zgadzam się w 100%. Araya i jego "krzyki i wrzaski z piekła rodem", King i Hannemann i ich szalone riffy oraz Lombardo na perkusji (mistrz, po prostu mistrz) to mieszanka wybuchowa, która nieźle daje po bębenkach ostrością, precyzją, klasą i brutalnym jazgotem. Jak dla mnie jeden z czołowych zespołów thrashmetalowych i metalowych ogólnie. |