I co, tak po prostu mu odpuścimy i pozwolimy odejść?
Rozumiem, Gettor, że to Twoja wolna wola i tak dalej i tak dalej, ale czy oby na pewno chcesz zostawić gdzieś za sobą forum, które jeszcze tak nie dawno nazywałeś, cytuję, "radością"?
Po za tym takie względne zmęczenie to przeważnie chwile słabości, które po spokojnym śnie znikają jakby nie było ich nigdy wcześniej. No a jeżeli nawet nie, to istnieje przecież coś takiego jak "urlop". Nawet na takim przybytku jak forum.
Mam nadzieję, że nie jest to jeszcze Twoja ostateczna decyzja. |