Cieszę się, że mogłem (dzięki Vavalitowi) poznać tę stronę i wziąć udział w jednej z sesji. Zapowiada się bardzo ciekawie, pomysł oryginalny. Widać podobieństwa do filmu "The Thing" ale to raczej zaleta niż wada. Miła odmiana po klimatach fantasy, w których z Czajnikiem do tej pory siedzieliśmy. |