Wątek: Arka
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-02-2006, 23:12   #103
Misiencjusz
 
Reputacja: 1 Misiencjusz ma wyłączoną reputację
Kiedy grupa zajęta jest targaniem ciężkich foteli z plaży na skraj lasu spośród drzew wyłania się zasapany Tomek. Jednak jedyne drewno jakie przyniósł to kilka ździebeł suchej trawy przyczepionych do nogawek. Staje dumny i chwilę milczy dla ustabilizowania oddechu. Kiedy cała grupa zwróci wreszcie na jego przybycie uwagę uśmiecha się z, jak się wydaje, lekkim poczuciem wyzszości. Dobra, koniec zabawy, zbieramy graty i ludzi i idziemy za mną. Znalazłem jaskinię, nie będziemy jednak dziś nocować pod chmurką i nie bedzie nam lać się na głowę. Jest jeszcze druga dobra wiadomość. Są tu ludzie. Znalazłem ścieżkę. Nie jest zbyt szeroka, auta tędy nie jeżdżą, ale wygląda, że ludzie chodzą tędy regularnie. Jutro ich poszukamy to może uda nam się dowiedzieć gdzie jesteśmy i jak się stąd wydostać. Może też uda się nam spotkac ich już dziś. Może inni z samolotu już tę jaskinię znaleźli, chociaż sam nikogo nie widziałem. Jak nie będziemy długo marudzić to o zmroku będziemy już w jaskini. To jakieś 15 min drogi stąd. Idzie ktoś ze mną czy wolicie bardziej ekstremalne biwaki? Potem idzie w kierunku tych, którzy dalej siedzą na ziemi i nie mogą otrząsnąć się z szoku.
 
Misiencjusz jest offline