Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-06-2009, 00:41   #5
Tadeus
 
Reputacja: 1 Tadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputację
Ciesze się, że pomysł przypadł do gustu

Co do celu misji - to oczywiście będzie zależało od wybranego settingu i występujących w nim frakcji politycznych. Jeśli statki pochodzić będą z różnych frakcji, będą mogły mieć różne cele. W założeniach, flota może być trochę chaotyczna, lecz zmuszona do współpracy, przez niespodziewane odcięcie od własnej części uniwersum. Bo kto na misje eksploracyjną wysyłałby statek rozrywkowy albo więzienny?

W40K faktycznie może okazać się najbardziej problematyczny. Z paru powodów. Po pierwsze, większość międzygwiezdnych statków jest tam ogromna i świetnie uzbrojona, po drugie, podróże trwają bardzo długo, po trzecie - z systemu znam póki co tylko podręcznik do Dark Heresy, wstępniak do Rogue Tradera i jedną powieść, więc wątpię bym w pełni zadowolił prawdziwych znawców systemu.

Przyznam, że najbardziej widziały mi się tam GSy. Liczba konkurujących tam ze sobą frakcji (domy szlacheckie między sobą, kościół z gildiami kupieckimi) na pewno stworzyłyby fajny klimat współzawodnictwa. I każdy statek byłby domem dla innego stylu i filozofii bycia. W W40K statki wydają mi się bardziej zunifikowane i samowystarczalne.
 

Ostatnio edytowane przez Tadeus : 24-06-2009 o 01:16.
Tadeus jest offline