Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-07-2009, 08:40   #10
Kokesz
 
Kokesz's Avatar
 
Reputacja: 1 Kokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputację
Temat ciekawy i dyskusja może być na prawdę długa. Nie mam teraz czasu na rozpisywanie się, ale...

W Barak Var jest cała eskadra Żyrków. Te prawie-śmigłowce nie są napędzane przez śliniki parowe, ale przez silniki napędzane alkoholem (wg WFB). Jak wiadomo na alkoholu można jeździć.

Co do kawalerii... nie jest ona traktowana po macoszemu. WRPG wojsko jest raczej wątkiem pobocznym. W WFB to raczej piechota - zwłaszcza w ludzkich armiach jest nie dopieszczona.

Przepraszam za te battlowe zboczenie, ale nie mogłem sie powstrzymać

Ciągła wojna może wpłynąć pozytywnie na rozwój technologii, ale pod warunkiem, że toczy się poza terytorium państwa. Do puki główny front nie przebiega przez środek Imperium, do póty jest nadzieja na rozwój. Przesunięcie frontu może spowodować spowolnienie rozwoju. Pamiętajmy, że wojna to ofiary - także wśród "inteligencji".

Byłbym skłonny to tezy, że technologia będzie się rozwijać w różny sposób w różnych regionach SŚ. W Imperium prym będzie wiodła technologia bojowa - szczególnie machiny wojenne. Technologia dla użytku codziennego lepiej będzie rozwijać się chociażby w Tillei. Bogacenie się tilleańskich kupców wymusi powstawanie różnych wynalazków umilających życie. Poza tym Tillea ma lepsze kontakty z Arabią, która także jest dobrze rozwinięta technicznie. No i tradycja. W końcu twórca czołgu (Leonardo ) pochodził z Tillei.
 
__________________
Nic nie zostanie zapomniane,

Nic nie zostanie wybaczone.
Księga Żalu I,1
Kokesz jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem