Dostałem się? Że niby ja? Eeee... no tego nie przewidziałem. Kurde, trzeba będzie posty pisać i w ogóle odgrywać i przypomnieć se mechanikę i... <rwie sobie włosy z głowy>
No i wypadałoby mi w tym miejscu przeprosić Durendala, którego wygryzłem- niniejszym przepraszam, proszę mnie nie dusić
Co do ogólnych dyskusji na temat historii wu i całej reszty, którą napisał miłościwie nam panujący Narrator, prawdopodobnie z Tworek, to ja preferuję kontakt przez gg, ale to takie moje marudzenie i można je olać.
edit.
Kreatywny, że niby ja mam cos tworzyć? Łeee <marudu, marudu>