Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-07-2009, 16:33   #1
madman
 
madman's Avatar
 
Reputacja: 1 madman to imię znane każdemumadman to imię znane każdemumadman to imię znane każdemumadman to imię znane każdemumadman to imię znane każdemumadman to imię znane każdemumadman to imię znane każdemumadman to imię znane każdemumadman to imię znane każdemumadman to imię znane każdemumadman to imię znane każdemu
[Komentarze] Krwawe Neony Tokio

No i komentarze już są, choć sesja ruszy za parę dni dopiero. Na początek proponowałbym, aby postacie się trochę chociaż poznały, wypełnienie takiego oto szabloniku:

Obrazek: (awatar postaci)
Imię: (lub przezwisko lub cokolwiek)
Postawa: (wiadomo)
Charyzma: (niezbędne do określenia Guanxi)
Wygląd: (w kilku zdaniach)
Charakter: (na ile dał się poznać )
Cechy szczególne: (każdy jakieś ma, niekoniecznie fizyczne)
Plotki: (w kilku punktach)

Myślę, że to byłby dobry początek. Wkrótce wkleję dla przykładu postać Yumiko.
Możecie również podać propozycje pozostałych aspektów waszego Wu : nazwa itp.
Powodzenia.


Obrazek:
Imię: Yumiko
Postawa: Organizator
Charyzma: 4
Wygląd: Kobieta w średnim wieku, przeważnie ubrana bardzo schludnie ale też widowiskowo. Bardzo atrakcyjna jak na swój wiek. Długie włosy upięte przeważnie z tyłu. Rysy twarzy wskazywały by bardziej na zachodnie Chiny niż Japonię. Gładka cera i oczy pełne spokoju i opanowania. Niska, około stu pięćdziesięciu centymetrów wzrostu, delikatna postura.
Charakter: Spokojna i opanowana, nienawidząca stagnacji. Chętna do pomocy. Widząca siebie w roli matki. Uwielbiająca mieć wszystko pod kontrolą. Pewna siebie i swoich towarzyszy.
Cechy szczególne: Nerwowy gest, zasłaniający usta dłonią w momencie zdenerwowania, stresu lub niepokoju.
Plotki: - podobno jej okres Chih-mei trwał nad wyraz długo, tylko dzięki zaciętości swego nauczyciela wyszła z tego stanu po wielu latach niepowodzeń.
- mówią, że rozpoczęła swoją podróż w Dharmie Drogi Dostojnego Żurawia.
- jakiś haniebny uczynek zmusił ją do ucieczki z Chin.
- jej kochanek zszedł na niewłaściwą ścieżkę i został Akumą.
- nie pogodziła się ze swoją śmiercią i wciąż zbiera okruchy normalności.

***



UWAGA!!
Poniższy link prowadzi do zdjęcia kontrowersyjnego i realistycznego przedstawiającego ofiarę wypadku. Nie klikaj na link jeżeli nie masz ukończone osiemnastu lat lub jesteś osobą o słabych nerwach lub jeżeli cię to nie interesuje.
Imageshack - hiroshimaburnedchild - Uploaded by kahir


SOSUKE, CHŁOPIEC Z POPIOŁÓW
Szał (P’o)- 7, Gnoza (Hun)- 6, Yin- 6, Yang- 3, Siła woli- 6, Chi- 40
Koszt Nuschi: 4
Zaklęcia:Odtworzenie, Smoczy wzrok, Podmuch ognia, Spięcie, Stworzenie ognia
Wygląd: Sosuke z reguły nie daje się zobaczyć ale łatwo wyczuć jego obecność. W świecie materialnym można go dostrzec jedynie przy osobie, której użycza swoich zaklęć. W obydwu światach wygląda na młodego, spalonego chłopca. Jego sucha, czarna skóra jest popękana w kilku miejscach odsłaniając świeże i różowe mięso. Cały czas odrywają się od niego drobinki spopielonej skóry i ulatują do góry. Gdy jest w pobliżu wyczuwalny jest zapach spalonych włosów i ciała. W okolicy temperatura bez powodu podnosi się a powietrze staje się suche (obniża się stopień trudności podpalenia).
Historia: Sosuke mieszkał w małej wiosce w okolicach Tokio około sto lat temu. Wychowywał się bez rodziców jedynie z dziadkiem, który nie poświęcał mu dostatecznie uwagi. Jedynym jego przyjacielem był ogień. Jego pasją stało się ożywianie i podsycanie płomieni. Młody podpalacz szybko uzyskał złą sławę w całej wiosce po tym jak kilkakrotnie zajęły się ogniem budynki, jednak nikt nie odniół obrażeń. Nikt jednak nie mógł go nauczyć porządku. Pewnego razu gdy stodoła znów stała w płomieniach, oszalały z wściekłości i pijany właściciel zamknął Sosuke w płonącym budynku. Młody chłopiec nie został oszczędzony przez swego niszczycielskiego przyjaciela, ale duch tego żywiołu słysząc przeraźliwe wołanie i płacz zatrzymał jego ducha dając mu zaklęcia i wolność. Od tego czasu błąka się po okolicy, pełen żalu i złości. Wciąż z mentalnością dziecka i niebezpiecznymi przyzwyczajeniami.
Miejsce zamieszkania: Nie posiada stałego. Błądzi po krainach Yin. Łatwo go przywołać w suchych miejscach. A najłatwiej na pogorzeliskach i spalonych domach.
Kontaktowanie się z duchem: Zawsze aby go przywołać należy zapalić jedną świeczkę i szeptać jego imię aż do skutku. Aby skłonić go do pomocy należy go sobie zawsze zjednać, wciąż mając naturę dziecka uwielbia gry i zabawy. Trzeba go pokonać w jednej z tych gier. Czasem jest to zabawa w chowanego a czasem w zgadywanie. Innym razem chce po prostu aby coś mu opowiedzieć lub zaśpiewać ewentualnie porysować wspólnie. Najtrudniejszy jest zawsze fakt, że to on ustala zasady takiej gry lub zabawy. Zdaje się rozumieć wszystko co się do niego mówi chociaż samemu nigdy się nie odzywa. Niejednokrotnie trzeba się domyślać lub zgadywać o co mu chodzi. Gdy użycza swej mocy jednemu z członków Wu można dostrzec jego postać pojawiającą się u boku używającego trzymającą go za połę płaszcza lub rękaw. Osoba ta co rundę musi wykonać udany test na Siłę Woli aby znieść tą przerażającą obecność (ST 7). Sosuke nie lubi wilgotnych miejsc, z których będzie wolał się oddalić (na przykład okolice wodospadu, pomosty, łodzie lub w miejscu i momencie gdzie zadziałają zraszacze przeciw pożarowe). Osoba mająca z nim kontakt aby go utrzymać musi wykonać test na Hun (ST 8 ). Gdy wspiera kogoś swoimi zaklęciami obdarza go częściową odpornością na ogień (jak dyscyplina Odporność do poziomu 2 z Wampira Maskarady) i strach przed nim (-2 do ST przeciwko Naturze Fali spowodowanej ogniem). Obdarza również zaklęciem Podmuch ognia lecz trzeba wydać na to punkt Siły Woli.

***

I na reszcie opis Domu Bishamon. Nieco mi to zajęło ale ostatecznie wyrobiłem się na czas, czyli przed sesją. Wyszło całkiem sporo tego. Miłej lektury.




Nazwa:Dom Bishamon
Rys ogólny: Jest to stary i poważany Dom. Swego czasu był najsilniejszym z Domów w całej Japonii a nawet inne Dwory z kontynentu obawiały się ich gniewu. Mówi się, że panował on na wyspach Japonii od samego początku. Są strażnikami prawa i tradycji. Od kilku dekad jednak pogrążają się w rozpaczy i beznadziei. Zamiast próbować przeciwdziałać zmianom jakie następują bezczynnie czekają na swój koniec i na nastanie nowego wieku. Ich liczebność zmniejszyła się w przeciągu ostatnich dziesięcioleci i wciąż maleje. Jednak wciąż setki lat tradycji i postęp Dharmiczny a przez to i potęga większości jej członków sprawia, że wszyscy liczą się jeszcze z ich zdaniem. Nikt nie odważy się zachowywać niepoprawnie przed ich Mandarynami. Wszyscy boją się rozbudzić Drzemiącego Smoka.
Dążenia: Dom dąży do porządku i uszanowania pradawnych tradycji i praw. Czczenia pamięci przodków i ogólnego szacunku wobec mądrzejszych i starszych Kuei-jin. Ich celem jest również przepędzenie raz na zawsze Kin-jin z wyspy. Jak również powstrzymanie nieuchronnego upadku ludzi i wszystkich Shen w pułapkę nowoczesności i technologii. Wielu z nich pogodziło się z faktem, że to syzyfowa praca i czeka bezradnie na swój los. Jednak wciąż jest kilku, którzy opierają się postępowi i płyną pod prąd mężnie stawiając czoła przeciwnościom aż w końcu i oni padają od zmęczenia.
Historia: Historia tego Domu gubi się gdzieś w odległych zakamarkach przeszłości i nikt z całą pewnością nie jest w stanie podać imię pierwszego założyciela. Nie ma już nikogo kto pamiętał by tamte czasy. Panowali oni wtedy podobno na całej Japonii i żyli w zgodzie z duchami niebios i ziemi. Zamieszkiwali ogromne pałace wzniesione na ich cześć przez zwykłych śmiertelników którzy traktowali ich jako posłańców Bogów. Wszystko zmieniło się w około sześćsetnym roku przed naszą erą, kiedy to fala migracyjna z Półwyspu Koreańskiego rozpoczęła polowanie na Chi. Zrodzeni z Węża, bo taką nadano im nazwę w swym opętańczym i niezaspokojonym łaknieniu Chi zdobywali coraz to nowe tereny aż w końcu udało im się przepędzić Dom Bishamon. Nikt do końca nie wie dokąd odeszli. Niektóży twierdzą, że do świata duchów, inni, że zaszyli się w dziczy wraz z niespokojnymi duchami i zmiennokształtnymi Hengeyokai, jeszcze inni utrzymują, że zeszli do podziemi lub ukryli się u szczytów gór. Zniknęli na trzysta lat aby powrócić i zastać ziemie w nieładzie pod rządami klanu Fijiwara i nowoutworzonego Domu Genji. Zemsta była słodka lecz nie trwała długo. Nikt nie znalazł w sobie dosyć siły aby powstrzymać rozgniewanych przodków. Pomimo znacznych zwycięstw i tego, że wszystko zwiastowało ich zwycięstwo Bishamon zaprzestali walk i oszczędzili resztki Genji. Następnie przez wiele stuleci rządzili tą krainą odpychając ataki innych Shen, innych Dworów z Kontynentu, stopniowo zaczęli słabnąć a Dom Genji rósł w siłę krzyżując plany i kąsając Dom Bishamon przy każdej nadarzającej się okazji. Zawierali przymierza ze wszystkimi nieczystymi Shen aby tylko umocnić swoją pozycję a osłabić znienawidzony przez siebie Dom. Dodatkowo w roku 1543 przybyli europejczycy i również pragnęli wydrzeć coś dla siebie. Często posługując się podstępem, handlem i nieuczciwymi umowami. Po latach prób udało się przegonić ich i w roku 1640 Japonia została zamknięta dla cudzoziemców. Lecz to było tylko odwleczeniem tego co nieuniknione. Przyszły zmiany, technologia a w końcu wielka wojna. Teraz już ilość Kin-jin w Japonii jest trudna do określenia, Dom Genji oczywiście przyjmuje ich z otwartymi ramionami. W istnienie wkradł się chaos. Dom Bishamon wie, że wiek Smutku nadchodzi i uważają własną niemoc i cierpienie wywołane przez Kuei-jinów jako kolejny jego znak. Genji jednak nadal idą własną drogą, pogłębiając ciągle przepaść między sobą, a innymi Dworami. Bishamon mogą gadać i kiwać głowami i przepowiadać nadejście zagłady: Genji wiedzą lepiej. Są przyszłością tego niewielkiego skrawka Środkowego Królestwa. A przyszłość już nadeszła.
Struktura:Władzę absolutną sprawuje tutaj Przodek o imieniu Hakami. Podlegają mu mandaryni i służą radą, w samym Tokio jest ich pięciu ale wielu jest rozsianych po całej Japonii gdzie również prowadzą rządy i i egzekwują prawa. Starają się zaszczepić u nowych Kuei-jin pradawny porządek i obyczaje. Pomagają im Jin, nieco starsze i bardziej doświadczone wampiry, które często przewodzą swemu Wu a czasem i większej grupie Kitajczyków.
Członkowie: Do tego Domu przystępują członkowie Wszystkich Dharm i kierunków. Chociaż najchętniej przystępują Kuej-jin z Drogi Dostojnego Żurawia. Jest to też najliczniejsza Dharma w tym Domu.
Zwyczaje:Raz do roku organizują zjazd wszystkich członków w Pałacu Cesarskim. Jest wtedy okazja na przedstawienie nowych członków. Utworzenie nowych Wu. Uczczenie pamięci swych przodków i wysłuchania pradawnych mantr o historii Bishamon. Można również na własne oczy zobaczyć się z Przodkiem Hakami i usłyszeć jego przemowę. Wspólne medytacje rozmowy z pradawnymi duchami Niebios i Ziemi zawsze kończy spotkanie. Czasami młodsi Kuei-jin idą jeszcze na miasto aby odreagować potężne emocje jakie zawsze wynosi się ze spotkania.
W pierwszym dniu miesiąca Mandaryni otwierają pałac i przyjmują Jin i wszystkich chcących uczestniczyć na naradę i planowanie działań. Jest to bardziej formalne i mniej ekscytujące spotkanie. Młode wampiry rzadko uczestniczą uważając je za nudne.
Wrogowie: Dom ten ma wielu wrogów. Cały czas dażą się co najmniej wielką nieufnością wobec Domu Genji. Chociaż już rzadko dochodzi do otwartych konfliktów to często pilnują swoich terenów i interesów grzecznie lub nie wyganiając wszelkich niechcianych gości. Bardziej zażartą wojnę toczy się z wszelkiej maści Kin-jinami napływającymi coraz liczniej do Tokio. Praktykuje się to również pod nosem i na terenie Genji bo oni z reguły udzielają im schronienia. Organizowane są czasami ciche misje na ich teren polegające na upolowaniu jak największej liczby Kin-jinów poczym szybkim powrocie niezauważonym na swój teren. Praktyki takie drażnią Genji ale nie do tego stopnia aby wszcząć otwartą walkę. Pomagają przeżyć wampirom z zachodu za ich dolary Alę na pewno nie będą osłaniać ich własnymi ciałami. Ich wrogiem jest również Szkoła magów która założyła niedawno swą siedzibę w Tokio. Pierwsze spotkanie z nimi zakończyło się rozlewem krwi a teraz obie strony badają teren i szukają słabych stron. Wkrótce Dom może stanąć przed poważnym problemem.
Zaprzyjaźnieni Shen: Dwór posiada dobre stosunki z Hengeyokai zamieszkującymi nieliczne parki i dzikie tereny na obrzeżach metropolii. Kilka miejskich grup jest mniej przyjaźnie nastawiona zazdroszcząc Domowi ich smoczych gniazd.
Również kilka grup upiorów wyraziło swe poparcie i obiecało pomoc w razie nagłej potrzeby. Zostało nawet utworzone specjalne Wu pilnujące i pielęgnujące to dziwne i niezrozumiałe przymierze.
Tereny: Centrum Tokio podzielone jest na Dwie części. Przez bardzo ruchliwą i zatłoczoną przez całą dobę dzielnicę Ginzę. Jest to główna aorta miasta gdzie sklep zdaje się stać na sklepie a neon na neonie. Stare miasto jest mniej ruchliwym centrum gdzie znajdują się wspaniałe ogrody i zabytki miasta. Jest to Shimatchi, teren Bishamon. Z drugiej strony znajduje się Yamanote, nowsza część Tokio przesycona bogactwem, rozwojem i zabawą. To teren Genji gdzie łatwiej spodkać również Kin-jina.
- Pałac Cesarski. Symbol pradawnych zwyczajów tego kraju. Miejsce z którego rządzi Przodek. Przepiękna i masywna budowla otoczona kilkoma fosami. Wnętrze o niezmierzonych i licznych pomieszczeniach, wielkie mury kryjące wspaniałe ogrody i pomniejsze budowle. Otwarty do zwiedzania przez śmiertelników zaledwie dwa razy do roku.
-Akihabara. Największym, najhałaśliwszym, najbardziej oślepiająco jaskrawym widokiem w Tokio jest targowisko Akihabara. Jest to ogromne centrum elektroniczne. Jeśli coś można włączyć do sieci, jest tutaj na sprzedaż. Niemal jedna dziesiąta produktu krajowego brutto jest sprzedawana cudzoziemcom w Akihabarze.
Nie jest jednak tylko rajem dla miłośników elektronicznych cacek. Teren ten był kiedyś czarnym rynkiem, tuż po drugiej wojnie światowej, a spora część tej mroczniejszej strony przetrwała w Tokio Środkowego królestwa. Można nabyć tam od Narkotyków po pornografię prostytucję a nawet niewolnictwo.
-Kanda. Znajduje się na południe od Akihabary i należy do Domu Bishamon. Żyją tutaj Edokko, pierwotni Tokijczycy, mieszkający tutaj od stuleci, na długo przed tym, jak to miasto stało się stolicą. Znajduje tam schronienie kilku naprawdę starych i potężnych Kuej-jinów.
-Ginza. Terytorium Genji, najbardziej ekskluzywne centrum handlowe Tokio, siedziba domów mody. Galeri sztuki oraz paru bardzo drogich (i często perwersyjnych) nocnych klubów.
-Roppongi. Terytorium Genji symbolizuje maksymę „jedz, pij i bądź szczęśliwy, bo jutro możesz zginąć”. Kwadratowy Budynek w Roppongi mieści w sobie nie mniej niż siedem szarpiących uszy dyskotek grających muzykę z całego świata.
-Metro. Niepodobne do niczego innego na Ziemi. W godzinach szczytu przetacza się tam miliony ludzi. System jest samym w sobie podziemnym miastem z tysiącami sklepów i restauracji działających pod ulicami Tokio.
- Kilometr Zero. W północnej części Nihombashi, lub Mostu Japonii, kilka przecznic od Pałacu Cesarskiego znajduje się prawdziwe centrum Tokio. Dla Kuei-jinów jest to prawdziwe serce Japonii: Kilometr Zero.Gdy został skonstruowany most, miał on w zamierzeniu być początkiem pięciu wychodzących z miast dróg oraz punktem, od którego odtąd będzie się liczyć wszystkie odległości w Japonii. Fizyczny punkt wyjścia, czarny słup na moście Nihonbashi, jest nazywany Kilometrem Zero, i wciąż istnieje jako początek Japońskich autostrad. Wybór ten nie był przypadkowy. Przed wiekami Bishamon wiedzieli, że Kilometr Zero znajduje się na silnym ośrodku Japońskich energii Chi. Poprzez złożone zastosowanie Magii Dharmicznej uczynili ten geograficzny punkt źródłem wszystkich kierunków w Japonii. Dla Kuei-jinów z Tokio Kilometr Zero jest niczym ogromny reaktor mocy i energii duchowej. Każda ich świątynia czerpie z tego pierwotnego źródła, choć co roku daje ono coraz mniej energii. Głównym odbiorcą tej mocy jest brama w Pałacu Cesarskim. Jest to miejsce niestety nie osiągalne dla młodszych Kuej-jinów, poza przodkami. Legendy Kitajczyków mówią, że czystość i potęga tej duszy wyspy może fizycznie i duchowo zniszczyć wampira.
-Yakuza. Główna Japońska organizacja przestępcza, kontroluje rynek narkotyków, prostytucji, białego niewolnictwa oraz wiele innych rzeczy. To potężna siła w okolicach Tokio oraz w miastach całej Japonii. Podzielona jest na kilka rodzin, lub gumi, z których każda kontroluje inną gałąź zorganizowanej zbrodni. Przestrzegają zasad oraz kodeksu honorowego, podkreśla on lojalność, wspieranie działań innych członków, niekwestionowane posłuszeństwo i bezlitosną efektywność. Karą za nieprzestrzeganie kodeksu często jest śmierć lub okaleczanie. Wielu Kuej-jin kontroluje kilka gałęzi gumi.
Plotki:- Na ostatnim wielki zebraniu nie pojawił się Przodek Hakami, Mandaryni tłumaczyli to pilnymi sprawami jakie miał do załatwienia ale mimo to powstało wiele plotek na temat tego co się mogło stać. Niektórzy twierdzą, że opuścił on swój Dom aby poszukać nadziei na odbudowanie potęgi Dworu. Jeszcze inni opowiadają, że został zamordowany przez jakiegoś zabójcę z zachodu. Jeszcze inna plotka głosi, że zrzekł się swego tronu na rzecz Damy Saori.
- Dama Saori jest niewątpliwie potężnym Kuej-jinem o nieznanej Dharmie oraz pochodzeniu. Zachęca młodych z Domu Bishamon do walki i budzi w nich wolę mordu na Kin-jinach. Podobno przeprowadziła szereg spektakularnych misji których efektem było zniszczenie kilku znaczących Wampirów z zachodu. Podobno własnoręcznie zgładziła również kilku przedstawicieli z Domu Genji. Mandaryni zaprzeczają jednak jej przynależności do Domu Bischamon.
-Akuma o imieniu Kazuo skradł pradawne manuskrypty Domu Czarnego Żółwia, na których zapisane zostały pradawne rytuały, które mogą wywołać jednego z Królów Yama.
- Podobno Dom Genji obmyśla od kilku miesięcy ostateczny cios który ma zakończyć raz na zawsze panowanie Domu Bishamon. Niewiadomo co to jest ale mówi się, że los jaki nam zgotowali jest przerażający i bolesny. Nie ma innego wyjścia, albo się do nich przyłączymy, albo zginiemy!

***

Więc na chwilę obecną wasze Wu wygląda w sposób następujący:

Nazwa: -Tenchu

Kierunek: Centrum

Struktura: -Wu mające strukturę na wzór tych z rodzin śmiertelnych. Yumiko jako "Matka"

Zwyczaje:
-Walki między członkami Wu są zabronione.
- jakiś sygnet, pierścień, naszyjnik, kolczyk. Coś co można łatwo usunąć w razie potrzeby
- Konflikty rozwiązywane przez Matkę Yumiko
- Nieformalne spotkania raz w tygodniu w celu uzgodnienia rzeczy istotnych dla całego Wu i reszty wschodnich wampirów.
- Wspólne schronienie
- Wspólne odprawianie rytuałów
- Ściśle określone role poszczególnych członków Wu
 
__________________
D&D is a Heroic Fantasy.
Not a Peasant-oic Fantasy.
Know the difference.
Feel the difference.

Ostatnio edytowane przez MigdaelETher : 17-07-2009 o 02:18.
madman jest offline