Mam obecnie mieszany dostęp do Internetu. Mam na myśli to, że łączność pojawia się i znika wedle własnego kaprysu, a jeśli już jest, to działa z szybkością godną kulawego żółwia. Mimo to, mój post powinien pojawić się dziś wieczorem.
Co do pytania: przepraszam, zapomniałem odpowiedzieć. Ot, ja i moja skleroza. Obecuję jednak, że taka sytuacja już się nie powtórzy. |