Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-07-2009, 15:32   #9
Mal
 
Mal's Avatar
 
Reputacja: 1 Mal jest na bardzo dobrej drodzeMal jest na bardzo dobrej drodzeMal jest na bardzo dobrej drodzeMal jest na bardzo dobrej drodzeMal jest na bardzo dobrej drodzeMal jest na bardzo dobrej drodzeMal jest na bardzo dobrej drodzeMal jest na bardzo dobrej drodzeMal jest na bardzo dobrej drodzeMal jest na bardzo dobrej drodzeMal jest na bardzo dobrej drodze
Runa wstała od fontanny i podeszła do Radosława. - Coś przydatnego? - Zapytała, nie mogąc zrozumieć, co miał na myśli. Przez chwilę poczuła się niepewnie będąc jedyną kobietą w męskim towarzystwie i w dodatku bez broni. Z drwiną na twarzy odparła - umiem gotować... chyba umiem. I chyba mamy zawieźć te warzywa komuś, kto nie jadł dziś jeszcze śniadania. Zastanawia mnie, czy ten ktoś może mieszkać na przykład tam na tym wzgórzu. Tam jest jakiś kościół.- Wskazała palcem kierunek północny. Na wzgórzu bieliły się wapienne ściany smukłej, lecz wysokiej światyni. Budynek nie miał dachu, a jego podnóża nie było widać, bo widok zasłaniały skały i drzewa - Może tam się czegoś dowiemy? - dodała Runa odwracając się plecami do siedzącego na dyszlu wozu Radosława. Popatrzyła na śpiącego nadal Mietka.
- Przydałoby się go obudzić, ale... niech to zrobi ktoś inny, bo na przykład ja się go trochę boję.
 
Mal jest offline