Może Różyczka zrobi im wodę z mózgów werbalnie? Jakby coś to ubić zawsze można a kto wie może się z czymś wygadają?
EDIT: A tak przy okazji czy po przeczytaniu książki przyniesionej przez Różyczkę znaleźliśmy coś ciekawego?
Ostatnio edytowane przez Rudzielec : 26-07-2009 o 16:50.
|