No nie wiem. Moja postać na przykład bardziej interesuje unikanie tych stworów niż ich obserwowanie. I właściwie pewnie tak jest z większością, jeżeli nie wszystkimi. Zresztą wygląda na to, że sesja będzie miała sporo elementów horroru, a poznanie za bardzo niebezpieczeństwa trochę psuje nastrój (jeżeli rozumiesz o co mi chodzi). Jak wiesz o czymś za dużo, to to nie jest już straszne, albo przynajmniej nie tak przerażające, jak z początku. Takie jest przynajmniej moje zdanie