Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-08-2009, 15:44   #9
Ren
 
Ren's Avatar
 
Reputacja: 0 Ren nie jest zbyt sławny w tych okolicachRen nie jest zbyt sławny w tych okolicach
Spacer przez las sprawiał mi dużo przyjemności. Szłam beztrosko z założonymi za głowę rękami i przyglądałam się koronom drzew.

Słysząc dziwne dźwięczenie szłam bez namysłu w jego kierunku, zaciekawiona co może się tam znajdować. Trochę rozczarowałam się, że to tylko portal, ale obejrzałam go sobie dokładnie, bo był nawet łady. Portali nigdy dość, zresztą mi nigdy nie było niczego dość.

Gdy przybyli templariusze, przyglądałam im się chwilę z uprzejmym zainteresowaniem, po czym, gdy zorientowałam się, że jeszcze trochę tu pobędą, wróciłam do oglądania portalu, cały czas słuchając. Gdy cały portal uznałam za obejrzany i powstrzymałam palącą chęć włożenia do niego łapki (zawsze mam takie chęci przy portalach...), zaczęłam baczniej przyglądać się rycerzom.

Nie do końca mi się podobali. Pokój, ład i szczęśliwość jakoś też do niej nie przemawiały. Rozumiałam za to „spore co łaska”. W bardzo dużym uproszczeniu, to właśnie tym się poprzednio zajmowałam. Chociaż może prędzej byłam nikczemnym egoistycznym bandytą? Położyłam wskazujący palec na brodzie i spojrzałam w niebo zastanawiając się nad tym.

Na temat dobra mam swoje własne zdanie, bynajmniej nie tak skrajne, jak ci tutaj. Nie podobają mi się za to te dobrotliwe uśmiechy.

- Myślę… że podziękuję. – stwierdzam ostatecznie. – Chociaż też chętnie zobaczę co jest po drugiej stronie. – dodaję stając obok lisa i nachylam się nad falującą powierzchnią portalu.
 

Ostatnio edytowane przez Ren : 15-08-2009 o 14:41.
Ren jest offline